O co chodzi w szkoleniach? O efekt? A jeśli, to co nim jest? Użytkowość czy może coś więcej..?
Słowo szkolić, nie kojarzy mi się najlepiej. Zakłada, że jest jakiś szkolący i szkolony. Jakby jeden coś robił, a drugi się temu poddawał. W efekcie, szkolony nabywa wiedze i kompetencje. I statystycznie, tak ma być.
Ale osobiście,
Wolę Inspiratora – i Uczestnika. Tutaj jest więcej o sensie emocjonalnym, inspiracji, świadomości.
Bywałam na różnych szkoleniach. Po wielu ślad wszelki przeminął. Jedno, dwa zapadły w pamięć. Co je odróżnia?
Emocjonalny ślad i autentyczność przeżycia. Kompetencje, choć pożądane, są wtórne, wobec zmiany świadomości. Bez niej, to tylko behawioryzm. Żeby spotkanie pozostawiło trwały ślad, zmiana musi się zadziać na głębszym poziomie, uruchomić proces. To się dzieje, na poziomie inspiracji, refleksji, emocji, i autentyczności doświadczenia. Szkolenie, które zapamiętałam, Coś zmieniło. Chodzi właśnie o to Coś.
Jestem holistą – pracuje z ludźmi a nie celami. Wiele szkoleń hołduje, przejętemu ze Stanów, praktycznemu nurtowi, w którym liczy się tylko wartość użytkowa.
A Jak zmierzyć refleksję i emocjonalny sens? A przecież każdy trener i uczestnik, czuje, kiedy dzieje się coś ważnego. Liczy się zmiana świadomości, inspiracja, czyli coś, co zaprocentuje w przyszłości, a co niekoniecznie zmierzy ewaluacja na koniec szkolenia.
Specjalizuję się w dobrostanie– psychologii pozytywnej i zdrowiu psycho-społecznym( wellness).
Co to takiego, znajdziecie w zakładce ( Specjalizacja). W skrócie, chodzi o rozwijanie potencjału i świadomości siebie, inter i intra-personalnej inteligencji, uważności.
Moje szkolenia: warsztaty, treningi, indywidualne sesje:
Dobrostan,
Styl myślenia,
Pozytywne Relacje,
Flow- optymalne doświadczenie
Inteligencja emocjonalna,
Odporność psychiczna,
Mocne strony
Nastawienie na Rozwój,
Ciało-Umysł.-dusza,
Optymizm- nadzieja,
Pozytywne Ja – zdrowe poczucie własnej wartości,
Zmiana,
Emocje,
Stres